5 nieoczywistych sposobów na regenerację włosów od włosomaniaczki Ewy Mazurek @mazurekewapl
Z tej strony Ewa Mazurek, włosomaniaczka, po szkole kosmetycznej i kursie trychologicznym.
Już od dawna oszalałam na punkcie pielęgnacji i stylizacji włosów, ale w 2021 r. moje łysienie telogenowe po covidzie sprawiło, że postanowiłam zgłębić temat dalej i złapałam także zajawkę trychologiczną. I rozwijam się w tym temacie dalej.
W dzisiejszym wpisie chcę się z Tobą podzielić mnóstwem tricków i porad odnośnie pielęgnacji włosów. Jestem pewna, że wprowadzenie ich w codziennym życiu wyniesie Twoją pielęgnację na wyższy level i będziesz cieszyć się pięknymi włosami – przeczytaj, jak wspierać regenerację włosów❤️
Spis treści
Dieta
Podstawą do pięknych włosów jest właściwa, zbilansowana, różnorodna, bogata dieta o jak najmniejszej ilości przetworzonych produktów. Czasem oczywiście możemy sobie pozwolić na drobne grzeszki, ale nie powinny one stanowić podstawy codziennego jadłospisu. Dieta odgrywa także bardzo ważną rolę w sytuacji, gdy występują niedobory. W tym przypadku priorytetem powinno być nakierowanie diety właśnie na powstałe niedobory i w razie potrzeby włączenie odpowiedniej suplementacji. Takie szerokie działania dają najlepsze rezultaty.
Na jakie pokarmy warto zwrócić uwagę?
- zielone warzywa liściaste i kapustne takie, jak seler naciowy, szpinak jarmuż, brokuł – są źródłem witaminy A, B, C, E, K, cynku, fosforu, magnezu, manganu, selenu, wapnia, żelaza, omegą 3, białka, błonnika, foliantów. Stanowią świetną bazę do sałatek i koktajli. Przyczyniają się regeneracji włosów, wspierają suche włosy oraz odżywiają łuski włosa.
- źródła witaminy C, np.: natka, pietruszki, papryka, brukselka (cytryna wcale nie zajmuje pierwszego miejsca, jest daleko w tyle za innymi warzywami i owocami!). Witamina C odgrywa ważną rolę we wchłanianiu żelaza, dlatego warto komponować posiłki tak, aby wraz z żelazem łączyć źródła witaminy C
- jajka, ryby, mięso, podroby, śliwki suszone, morele – są źródłem żelaza, cynku, fosforu, potasu, sodu, wapnia, białka, kwasów tłuszczowych, witaminy A, B, E. Zawierają dobrze przyswajalne żelazo hemowe, które odgrywa ważną rolę w przypadku anemii
- tofu, fasola, ciecierzyca, soczewica – są źródłem żelaza, cynku, fosforu, kwasu foliowego, magnezu, miedzi, potasu, wapnia, witaminy K, błonnika. Zawierają żelazo niehemowe (roślinne), a wśród nich najlepiej przyswaja się to pochodzące z soczewicy i soi
- nasiona, pestki, orzechy – źródło cynku, żelaza, fosforu, magnezu, miedzi, manganu, potasu, selenu, wapnia, białka, błonnika, kwasów tłuszczowych witaminy A, B, C, E, K. Niezwykle łatwe do wkomponowania w posiłki, idealne do sałatek, koktajli, zup, owsianki. Orzechy są genialnym źródłem tłuszczów dla osób borykających się z insulinoopornością i których dieta wymaga odpowiedniego zbilansowania posiłków. Takie produkty wspierają intensywną regenerację włosów
- kasze, makarony pełnoziarniste, ryż, pieczywo – źródło błonnika, cynku, fosforu, manganu, potasu, selenu, witaminy B. Warto wprowadzić do diety więcej produktów pełnoziarnistych i ograniczyć produkty wysoko przetworzone, co stanie się wsparciem dla zniszczonych włosów
Moim ulubionym rozwiązaniem dla osób, które są zabiegane, mają mało czasu i nie są w stanie zapewnić odpowiedniej ilości warzyw i owoców w diecie, są koktajle. To szybki i łatwy sposób na uzupełnienie diety, a połączenie warzyw, owoców z białkiem, dobrym tłuszczem, może spokojnie zastąpić posiłek. I taki koktajl będzie łaskawszy dla osób z insulinoopornością – pamiętajcie o odpowiednim łączeniu produktów!
Suplementacja
Suplementacja bardzo często kojarzy nam się z mało przemyślaną decyzją i wykupywaniem z półki wszystkich preparatów po kolei, jak leci, co niezbyt korzystnie wpływa na wygląd włosów. Tymczasem to jest błędna droga, która nie dość, że może nie rozwiązać naszego problemu, to może wręcz doprowadzić do przedawkowania i wystąpienia związanych z tym przykrych konsekwencji – nie wszystkie substancje w nadmiarze są wydalane z moczem lub bezpieczne w dużych dawkach. Z tego względu suplementacja powinna być dobierana indywidualnie, do potrzeb i problemów danej osoby. A najlepiej gdyby została poprzedzona odpowiednimi badaniami, które pozwolą dogłębnie poznać sytuację i znaleźć najlepszą drogę suplementacji. Warto mieć na uwadze, że nie każdy suplement jest dobry. Często są one przepakowane niepotrzebnymi substancjami, które wzajemnie się wykluczają lub dawki tych substancji kilkukrotnie przekraczają dzienną normę (wtedy naprawdę łatwo o przedawkowanie). Dobrze dobrana suplementacja wraz z dietą pozwalają uzyskać jak najlepsze i najszybsze efekty. Najczęściej na poprawę sytuacji trzeba poczekać 3-6 miesięcy, zwłaszcza gdy masz włosy suche.
Kolagen
Kolagen odgrywa niezwykle ważną rolę w prawidłowym procesie wzrostu włosów. Jest głównym białkiem strukturalnym. Stanowi ok. 30% wszystkich białek w organizmie. Hydrolizowany kolagen Collibre dostarcza niezbędne aminokwasy, które przyczyniają się do pobudzania fibroblastów (fibroblasty to komórki tkanki łącznej występujące w skórze właściwej odpowiedzialne za produkcję elastyny, kwasu hialuronowego i kolagenu, które z wiekiem stają się mniej aktywne; już od 25 r.ż. powoli, stopniowo spada jakość i ilość włókien kolagenowych) do zwiększonej aktywności. Kolagen ma działanie wzmacniające, zapobiega łamliwości, uelastycznia i nadaje włosom blask. Ma istotny wpływ w przypadku wypadania włosów, więc suplementacja kolagenem to jeden z ważniejszych kroków w pielęgnacji od wewnątrz. Wybierając odpowiedni produkt, warto zadać sobie pytanie, jaki kolagen na włosy jest najlepszy. Eksperci często polecają kolagen typu I, który jest najbardziej zbliżony do kolagenu naturalnie występującego w skórze i włosach, co może skutecznie wspierać ich regenerację i wzrost.
Sposoby pielęgnacji
O błędach popełnianych w codziennej pielęgnacji można by mówić godzinami. Nie każdy wie, jak dbać o strukturę włosów. Jednak poniższe błędy są tak popularne i szkodliwe, że wymagają poświęcenia im większej uwagi:
- niewłaściwa częstotliwość mycia i przetrzymywanie, które ma być rzekomo remedium na problem zbyt szybkiego obciążania się i przetłuszczania włosów – to jest bardzo duży błąd, który może prowadzić do pogłębienia problemu, pojawienia się świądu, łupieżu, podrażnień, a w najgorszym przypadku nawet do wypadania włosów. Włosy (skórę głowy) należy myć tak często, jak tego potrzebują
- niedokładne mycie – mycie powinno być delikatne, ale jednocześnie dokładne, z delikatnym masażem. W wielu przypadkach konieczne jest zastosowanie mycia dwuetapowego, z przetrzymywaniem na skórze głowy piany w przypadku drugiego mycia. Te sposoby pomagają lepiej oczyścić skórę głowy, co będzie szczególnie istotne dla osób borykających się z nadmiernym przetłuszczaniem lub nieodpowiednią pielęgnacją
- wybieranie niewłaściwych szamponów i myjadeł – zbyt często ulegamy modzie i powielamy szkodliwe mity – myjemy włosy szamponem niewskazanym dla naszej skóry. Nagminnie występuje demonizowanie mocnych detergentów. Tymczasem w wielu przypadkach są one niezbędne, np. gdy jest problem z niedokładnym oczyszczaniem skóry głowy lub występuje ŁZS. Pamiętaj, dobieraj rodzaj szamponu czy myjadła do Twoich potrzeb. Jedni będą potrzebowali częściej łagodnego mycia, inni mocniejszego. I to jest ok.
- niewłaściwa temperatura wody – zbyt gorąca lub zimna woda może wzmagać problem przetłuszczania i źle wpływać na skórę głowy. Najlepszym rozwiązaniem będzie woda letnia.
- sauna z ręcznika – przetrzymywanie na głowie ręcznika tworzy efekt sauny, co prowadzi do pobudzania gruczołów łojowych oraz tworzy środowisko idealne do rozwoju drobnoustrojów oraz niszczy włosy
- suszenie czy spanie w mokrych włosach? – zdecydowanie ta druga opcja. Spanie w mokrych włosach doprowadza do uszkodzeń mechanicznych łodygi i tworzy środowisko idealne do rozwoju drobnoustrojów. Szczególnie warto podsuszyć chociaż skórę głowy po to, aby uniemożliwić powstawanie warunków do rozwoju drobnoustrojów. Dodatkowo, skóra głowy przez dłuższy czas będzie świeża, a fryzura zyska na objętości
Kosmetyki
Najpopularniejszymi produktami dbającymi o kondycję włosów są szampon i odżywka lub maska. Tymczasem istnieją kosmetyki, które mogą mieć wręcz zbawienny wpływ, gdy chcemy naszą pielęgnację przenieść na wyższy level. Są nimi peelingi, sera nawilżające i wcierki.
Peelingi pozwalają usunąć warstwę krystalizacji i depozyt, oczyszczają ujścia mieszków włosowych, co wpływa na umożliwienie i poprawę przenikania składników aktywnych zawartych w innych preparatach, np. serach czy wcierkach. Oprócz tego, peelingi pobudzają mikrokrążenie, przez co przyspieszają porost włosów. Mają działanie regulujące wydzielanie sebum, dodają objętości, odbijają włosy od nasady. To niezbędny element podstawowej pielęgnacji, ale jednocześnie niezbędny w przypadku wypadania włosów, łysienia czy dermatoz. Peelingi, najprościej, możemy podzielić na mechaniczne, enzymatyczne/kwasowe, mieszane. Pamiętajcie, aby unikać tych mechanicznych, o nieregularnych i mogących wywołać mikrouszkodzenia skóry drobinach. Cukier, sól czy kawa są niedopuszczalne.
Jak często po nie sięgać?
Brak właściwego oczyszczania, podczas wypadania włosów – nawet 1 x na tydzień.
W sytuacji normy często wystarcza 1 x na dwa tygodnie.
Specjaliści w niektórych wymagających przypadkach mogą zalecić inne częstotliwości stosowania peelingów, dlatego w tych sytuacjach należy kierować się wytycznymi zaleconymi przez lekarza lub trychologa.
Sera nawilżające to produkty idealne w sytuacji odwodnienia, przesuszeń, suchej skóry. Przyczyn takiego stanu jest wiele, a niektóre z nich to: choroby tarczycy, łuszczyca, AZS, rybia łuska wrodzona. cukrzyca, choroby neurologiczne, niewłaściwa dieta, źle dobrane kosmetyki do pielęgnacji i stylizacji (a szczególnie częste nadużywanie suchych szamponów), niewłaściwa pielęgnacja (gorąca woda, gorąca temperatura suszenia, zbyt mocne oczyszczanie, nieprawidłowe mycie skóry głowy i niewłaściwe spłukiwanie produktów), czynniki środowiskowe w postaci nagłych zmian temperatury. Dodatkowo, zalecane wcierki alkoholowe mogą skórę przesuszać, dlatego warto do pielęgnacji włączyć produkty o działaniu łagodzącym, nawilżającym. Pomoże to przywrócić skórze równowagę, a jak wiadomo – zbalansowana skóra głowy to podstawa do dbania o piękne włosy.
Wcierki to kosmetyki, które w ostatnim czasie, za sprawą wypadania telogenowego po covidzie i skali tego problemu, zyskały rozgłos. Wcierki to kosmetyki, których głównym zadaniem jest wspomaganie porostu włosów. Wraz z masażem potrafią zdziałać cuda – intensywna regeneracja włosów przebiega zdecydowanie lepiej.
Wcierki możemy podzielić na wodne, alkoholowe, olejowe. Różnią się miedzy sobą formułą. Jedne oparte są na wodzie, drugie na alkoholu, a ostatnie są najczęściej mieszanką olejów i ekstraktów czy olejków eterycznych.
Które z nich wybrać?
Wcierkę należy przede wszystkim dobrać do potrzeb skóry głowy z uwzględnieniem składników aktywnych, formuły i działania, jakie ma dany preparat. Osobom o skórze skłonnej do przetłuszczania lepiej sprawdzą się te lekkie, nieobciążające formuły, natomiast posiadacze skóry suchej mogą polubić te cięższe, bardziej okluzyjne. W przypadku olejowania skóry głowy (olejowanie włosów) należy mieć na uwadze fakt, że taki zabieg nie jest dla każdego. Niewłaściwa pielęgnacja w postaci niedomywania skóry głowy, przetrzymywania mycia, brak peelingów, wykluczają stosowanie tego typu wcierek. Olejowanie szczególnie niepolecane jest osobom mającym problem z przetłuszczaniem, łupieżem czy ŁZS. Niewłaściwe stosowanie wcierek olejowych może doprowadzić do pogłębienia wyżej wymienionych problemów, a w najgorszych przypadkach nawet do wypadania włosów. Natomiast olejowanie skóry głowy czystym olejem to zabieg często polecany kobietom w ciąży, po pierwszym trymestrze, gdy skóra jest sucha lub ma tendencje do przesuszeń i dobrze ten zabieg toleruje.
Teraz już wiesz, jak wspierać regenerację włosów. Wiesz też, jak dbać o zniszczone włosy i skórę głowy. Mam nadzieję, że moje tipy pozwolą Ci cieszyć się zdrowymi i lśniącymi włosami 🙂
Więcej artykułów
22 min. czytania
Jak pozbyć się zmarszczek?
8 min. czytania